Warszawa, 4 listopada 1927 r.
Obok gmachu sejmowego znajduje się hotel poselski, w którym nocują posłowie, mieszkający stale poza stolicą.
Do numeru 49, zajmowanego przez posłów ukraińskich Samuela PODHORSKIEGO, Sergiusza KOZICKIEGO, Wasyla DMYTRUKA oraz senatora Aleksandra KARPIŃSKIEGO przybyła policja polityczna i według udzielonego oświadczenia posła PODHORSKIEGO (z zawodu adwokata) zachowała się w sposób następujący:
„O godz. 18 do pokoju zapukało kilku panów i po wejściu oświadczyli, że z nakazu urzędu śledczego dokonają rewizji.
Powołując się na nietykalność poselską zaprotestowałem, lecz mimo to panowie zaczęli rewizję.
W dwóch walizach znaleźli bibułę komunistyczną, ponadto zabrali dwie teczki – własność posła KOZICKIEGO.
Następnie przystąpili do rewizji osobistej, przy czym u mnie nic nie znaleźli, jednak w protokole napisali, iż znaleźli przy mnie odezwy Niezależnej Partii Chłopskiej.
(.......)