Warszawa, 28 czerwca 1923
Dwa tygodnie po mianowaniu generała Stanisława SZEPTYCKIEGO na stanowisko ministra spraw wojskowych w rządzie Wincentego Witosa, doszło na posiedzeniu Ścisłej Rady Wojennej, której przewodniczył Marszałek Józef PIŁSUDSKI, doszło do scysji między dwoma tymi indywidualnościami, w której padły pod adresem gen. SZEPTYCKIEGO słowa Marszałka, przyrównujące równego wiekiem, lecz nie stopniem generała do prostytutki, która d ...podstawia, to jednemu, to drugiemu.
Generał poczuł się oczywiście co najmniej obrażony, wyzwał rzecz oczywista swego adwersarza na pojedynek. I co ? I Marszałek wykpił się argumentem, iż nie będzie się pojedynkował z podkomendnym. Sprawa była więc łagodnie mówiąc honorowo niejasna, lecz ostatecznie interwencja Pana Prezydenta WOJCIECHOWSKIEGO uratowała życie, a co najmniej zdrowie jednego z wysokich wojskowych. O kunszcie władania bronią przez Pana Marszałka memuary milczą.
jerzy@milek.eu.org