Warszawa, 10 sierpnia 1926 r.
Premier Kazimierz BARTEL mimo niedyspozycji urzędował w dniu dzisiejszym. Przyjął on szereg osób, między innymi senatora socjalistycznego Stanisława SIEDLECKIEGO, posła Bernarda HAUSNERA (Koło Żydowskie)i profesora Konstantego CHYLIŃSKIEGO w sprawie Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie (profesor był dyrektorem Biblioteki Uniwersyteckiej).
Ach te nerki premierowskie. Wiem co czuł. Tramalu wtedy chyba jeszcze nie było.