Warszawa, 2 października 1926 r.
O godz. 16,00 prezes Rady Ministrów Marszałek Józef PIŁSUDSKI w towarzystwie wicepremiera Kazimierza BARTLA oraz adiutanta przybył do gmachu Sejmu i udał się do prywatnych apartamentów Marszałka Macieja RATAJA.
Wizyta nowego premiera w Sejmie była zupełnie niespodziewana, zwłaszcza wobec znanego stanowiska Marszałka PIŁSUDSKIEGO wobec Sejmu.
W trakcie rozmowy obu Marszałków przed gmachem sejmowym zgromadził się tłum oficerów, wychodzących właśnie o tej porze z biur (dobra koordynacja). Wśród nich można było zauważyć kilku generałów ze Sztabu Generalnego.
Około godz. 17, gdy Marszałek PIŁSUDSKI opuszczał gabinet Macieja RATAJA, liczbę oficerów szacowano na 500 – 600. Przyłączyły się do nich tłumy cywilów i w chwili, gdy auto premiera wyjeżdżało z Sejmu tłum zgotował Mu burzliwą owację.
...................