29-03-09 Szerzenie entuzjazmu wobec Marszałka szkolnym obowiązkiem

16 posiedzenie Senatu 9 marca 1929 r.

Przemówienie Pana Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Kazimierza ŚWITALSKIEGO poświęcone było odpowiedziom na problemy zgłaszane w dyskusji budżetowej. Pan Minister odpowiedział m.in. na zarzuty senatora Stefana KOPCIŃSKIEGO o wprowadzanie wątków politycznych do programów nauczania szkół powszechnych.

Pan Senator twierdzi, że obecna atmosfera polityczna może mieć, czy ma już zły wpływ pedagogiczny na młodzież. Dla pana Senatora bolesna jest szerząca się wiara w „opatrznościową grupę” i zobojętnienie dla zjawisk politycznych i społecznych. Jako Minister Oświaty nie mam najmniejszego zamiary szerzyć jakiejś wiary w jakąś „opatrznościową grupę” - wprowadziłbym w ten sposób czynnik polityczny do szkoły.
Natomiast uważam, że mam prawo szerzyć wśród młodzieży entuzjazm dla Marszałka Piłsudskiego, któremu i Sejm uchwalił, że dobrze się zasłużył dla Ojczyzny.
Szerząc entuzjazm dla tego człowieka, jestem w zgodzie z sumieniem pedagogicznym i sądzę, że wtłoczony w umysły młodzieży szacunek dla realnej pracy na rzecz Państwa jest czynnikiem dodatnim. Nie sądzę, by w atmosferze dzisiejszej leżało zobojętnienie dla spraw społecznych. Jeżeli może nastąpiło pewne zobojętnienie dla politycznych rozgrywek czy perypetii, to stan ten wolę, niż stan zobojętnienie politycznego, który istniał przed rokiem 1926, a którego to zobojętnienia skandalicznym symbolem było obrzucanie błotem przez młodzież najwyższego dostojnika Państwa. (Oklaski.)
Stosunki, które się ułożyły wśród młodzieży, nie są w zupełności zdrowe, ale muszę przyznać, że obecnie fakty choćby w minimalnej części podobne nie są do pomyślenia i że umiałbym, gdyby ssę zjawić chciały, dać sobie radę z nimi w sposób najbardziej radykalny i stanowczy.” (Oklaski)